Siadając za kierownicę auta, nie myślisz o tym, że w czasie podróży może ci się zapalić aut, anie o tym, że możesz zauważyć płonący samochód. Z reguły, większość z nas nawet nie wie, jak się zachować w momencie, w którym widzisz pożar samochodu.
Jadąc przez Polskę, często widzisz w lasach tabliczki: “zauważyłeś pożar? Alarmuj!” I wszystko jasne! Bo tak naprawdę, w momencie, w którym zauważysz pożar, powinieneś przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo. Swoje i pasażerów. Następnie powinieneś zawiadomić straż pożarną, a następnie spróbować ugasić pożar samodzielnie.
Teraz nasuwa sie pytanie, jak często robisz przeglądy gaśnicy, która w twoim aucie powinna być obowiązkowym wyposażeniem? Wiesz w ogóle, jak ją obsłużyć? Pamiętaj, że polskie prawo nakazuje posiadać gaśnicę w samochodzie. Policjant w czasie kontroli może sprawdzić, czy ona jest i czy posiada stosowne świadectwo homologacji, wystawione przez odpowiedni serwis. Kontroli gaśnica powinna być poddawana regularnie, specjalistyczny serwis sprawdza stan substancji, która wyrzuca proszek gaszący na zewnątrz. Problem w tym, że wielu kierowców traktuje gaśnicę po macoszemu, ukrywając ją w bagażniku lub trudno dostępnych schowkach, przytwierdzające ją niemal na stałe.
Pożar może wywołać nawet niewielka iskra, byleby tylko nastąpiły okoliczności temu sprzyjają. W autach najczęściej zaczyna się w komorze silnika. Co istotne, nie wolno otwierać w tym wypadku maski, a jedynie delikatnie ją uchylić, uważając na ręce. Pod uchyloną maskę wtryskuje się zawartość gaśnicy. Najlepiej gasić komorę silnika równocześnie z góry i z dołu, jednak, biorąc pod uwagę fakt, że nasi kierowcy posiadają najczęściej jedną, niewielką gaśniczkę na wyposażeniu, może się to okazać awykonalne.
Na pewno nie należy się obawiać wybuchu. Spektakularne eksplozje paliwa to mit, który zawdzięczamy amerykańskim filmom akcji. Zbiornik paliwa jest tak zabezpieczony przed pożarem, że do jego wybuchu nie wystarczy podgrzanie nawet do mocno ekstremalnej temperatury, a wybuch może spowodować iskra, która dostanie się przewodami paliwowymi do baku. Nie zdarza się to często.
Czasem płonie wnętrze auta. Tutaj sam musisz, zdroworozsądkowo ocenić sytuację. Pamiętaj, że plastiki i tapicerki, płonąc wydzielają szkodliwy, toksyczny dym, który może popalić twoje drogi oddechowe i spowodować poważne zatrucie, równocześnie palą się na tyle szybko, byś nie miał po prostu czasu na prawidłową reakcję. Również niewielka gaśnica proszkowa może nie wystarczyć do ugaszenia żywiołu, który może się rozpętać w aucie.
Oceniając sytuację, pamiętaj, że najpierw bezpieczeństwo ludzi, potem telefon do strażaków. Przystępując do gaszenia, upewnij się, że auto stoi tak, aby akcja była dla ciebie bezpieczna. Zrezygnuj z gaszenia auta stojącego na środku drogi, gdyż może cię ktoś potrącić.
Auto, które uległo spaleniu, możesz sprzedać. Po orzeczeniu szkody całkowitej przez ubezpieczyciela, poszukaj firm, zajmujących się skupem aut uszkodzonych. Ogłoszenia znajdziesz w prasie i lokalnych serwisach internetowych, często źródłem takiej informacji są ulotki lub warsztaty samochodowe i blacharskie. Wystarczy popytać.
Pamiętaj, aby poprawnie sporządzić umowę, gdyż pieniądze tu odgrywają mniejszą rolę. W umowie powinno być dokładne dane nabywcy oraz zobowiązanie, że zarejestruje auto. Z umową udaj się do wydziału komunikacji, gdzie powinieneś zgłosić fakt sprzedaży samochodu. Fakt sprzedaży wraku powinieneś również zgłosić ubezpieczycielowi, tak, aby nie musieć w przyszłości płacić ubezpieczenia OC za wrak.
Pożar może wywołać niedopałek papierosa, lub iskra, od której zajmie się podłoże, którym może być na przykład sucha trawa.
Dojeżdżamy błyskawicznie
do dzielnic Poznania:
Grunwald, Jeżyce, Nowe Miasto, Piątkowo, Rataje, Stare Miasto, Wilda
okolicznych miejscowości:
Swarzędź, Luboń, Komorniki, Skórzewo, Wysogotowo, Przeźmierowo, Baranowo, Chyby, Suchy Las, Owińska, Koziegłowy, Janikowo